Ładowanie regeneracyjne akumulatorów – zasilacz laboratoryjny jako ładowarka

W obecnych czasach rosnących cen energii temat magazynów energii jest jak najbardziej aktualny. Często się zdarza, że mimo wielu znanych już nowszych i wydajniejszych technologii produkcji baterii ogniw a nawet superkondensatorów – nadal często stosuje się znane i powszechnie dostępne – produkowane w setkach milionów rocznie – akumulatory ołowiowe z elektrolitem kwasowym. Temat ładowania regeneracyjnego świetnie opisuje artykuł do którego odsyłamy – nawiązuje on zarówno do stanu wiedzy z lat 70-tych i 80-tych gdzie równie dotkliwie świat odczuwał skutki kryzysu energetycznego – jak i obrazuje obecne trendy ładowania regeneracyjnego w celu pozbycia się z okładzin akumulatora szkodliwych kryształków siarki zmniejszających pojemność akumulatora. Po przeanalizowaniu treści artykułu – postaramy się odpowiedzieć na pytanie czy zasilacze laboratoryjne prądu stałego DC oferowane przez JBW nadają się do ładowania regeneracyjnego akumulatorów.

Odpowiedź na powyższe pytanie brzmi – TAK. Opisane w cytowanym cennym artykule wszystkie trzy fazy ładowania regeneracyjnego mogą zostać ustawione na zasilaczu laboratoryjnym. W zależności od pojemności akumulatora który chcemy ładować – najbardziej optymalne będą zasilacze kluczowane DC z napięciem regulowanym od 0 do 30V DC oraz prądem ograniczenia w trybie 'CC’ regulowanym płynnie aż do 10,0 A DC.

Przykładowo – jeśli chcemy doładować akumulator o pojemności 65 Ah, prąd wstępnej fazy I ładowania nastawimy na wartość 6,5A (tzw. prąd Q10 lub I10 stanowiący równowartość 10% pojemności akumulatora). Natomiast napięcie pierwszej fazy ładowania ustalmy na wartość 14,2…14,5V. W takim stanie powinno następować obfite gazowanie z odpowietrzników lub korków akumulatora. Stan taki powinien trwać od 6 do 8 godzin. Na koniec tej fazy ładowania regeneracyjnego powinno następować stopniowe obniżenie prądu ładowania do wartości końcowej około 0,1…0,2 I10 (czyli w naszym przypadku prąd ładowania samoczynnie zmniejszy się do wartości 0,65 .. 1,3 A a napięcie na zaciskach akumulatora wynosić już będzie 14,2 … 14,5V (tyle ile nastawimy jako ograniczenie 'CV’ w zasilaczu). 

Autorzy artykułu mówią o ładowaniu regeneracyjnym z odsiarczaniem elektrod. W tym celu po zakończeniu pierwszej wstępnej fazy ładowania – ma nastąpić przestawienie nastawy 'CC’ zasilacza na wybraną wartość z zakresu 0,1 … 0,2 I10 (czyli przykładowo 0,65 .. 1,3 A) przy pozostawionej tej samej wartości napięcia ładującego 'CV’ na poziomie 14,2…14,5V – taki stan ma trwać kolejne 6 do 8 godzin – jest to tzw. praca buforowa tzn. ze stałym napięciem buforowym i niewielkim prądem doładowującym 0,1 … 0,2 I10 zwana również w artykule fazą II.

Po zakończeniu tej fazy przechodzimy do fazy III polegającej na ładowaniu małym prądem 0,1 … 0,2 I10 ale przy znacznie podwyższonej nastawie napięcia do wartości 2,6 … 2,7 V / ogniwo, co przy standardzie 6 ogniw w akumulatorach ołowiowych 12V daje około 16V.
Żeby ustawić prawidłowo te 16V w fazie III musimy: na chwilkę odpiąć przewody ładujące od akumulatora i pokrętłem nastawy 'CV’ na zasilaczu ustalić napięcie na 16V DC po czym podłączyć przewody do akumulatora. Następnie sprawdzamy czy prawidłowo mamy nastawioną wartość małego prądu regenerującego na wartość 0,1 … 0,2 I10 (teoretycznie tą wartość ustawialiśmy już w fazie II) – ewentualnie tą wartość możemy skorygować do prawidłowej wielkości. W fazie III powinniśmy pozostawić akumulator na kolejne kilka / kilkanaście godzin – tak aby ładunek dostarczony do akumulatora wyniósł w sumie 130 … 180% pojemności akumulatora (najlepiej będzie to wyliczyć z przebiegu ładowania).

Do każdej z wymienionych powyżej czynności – oferowane przez nas zasilacze laboratoryjne nadają się świetnie. Po pierwsze widzimy na wyświetlaczu LED jakie jest napięcie i prąd na akumulatorze w każdej z trzech faz ładowania. Pomocniczo mamy pokazywaną na wyświetlaczu ozn. 'P’ chwilową moc oddawaną do akumulatora w procesie jego ładowania. Lampki kontrolne LED na panelu zasilacza (ozn. 'CC’ i 'CV’) wskazują czy zasilacz pracuje w trybie stałego napięcia 'CV’ (14,2…14,5V lub 16,0V) czy w trybie ograniczenia napięcia w celu ograniczenia prądu ładowania do nastawy trybu 'CC’ (6,5A lub 0,65…1,3A). W artykule podaje się, że akumulatory dla zapewnienia długiej żywotności powinny być doładowywane co najmniej raz w miesiącu (jeśli instalacja lub pojazd nie pracują). Jednocześnie najczęściej nikt na tak częstą obsługę nie ma zazwyczaj czasu – więc finalnie przeprowadzamy takie zabiegi dopiero po wystąpieniu kłopotów z działaniem akumulatorów. Tak czy inaczej – oferowane przez nas zasilacze laboratoryjne będą świetnie nadawały się do kontrolowanego ładowania regeneracyjnego akumulatorów!

Podobne wpisy